Co tu będzie?

Krótka notka o tym, co będzie można znaleźć w tym zaciszu internetu.

Kamil Baczewski

9/22/20222 min read

To będzie cykl inspiracyjny. Teksty tutaj zamieszczane będą spontaniczne i będą wynikiem splotu. Splatać się zaś będzie, to co się nawinie na kłębek chwili, co znajdzie się w okolicy, we “właściwym” miejscu i czasie. Jak masowe ruszenie na polskie plaże bałtyckie, jak pospolite splecenie się różnych ludzkich losów w markecie przed świętami, jak kupka śmieci z różnych kątów pokoju w cotygodniowym sprzątaniu, mieniąca się włosami, futrem, żwirkiem i okruszynami chleba powszedniego, jak kotlet wegański, w którym znajdziesz kukurydzę, cebulę, siemię lniane i fasolę, ale zawsze przytrafia się coś ekstra, czego nie przewidzisz, i jak sernik babci i dodatkowa rodzynka, kwintesencja polskich bitew o tradycję. To zakątek Internetu, w którym pojawić się może wszystko. Kogiel mogiel, którego nie jadłem od lat, bo wzgardziłem jajkiem świętej polskiej kury. Kogiel mogiel tego, co wpadnie mi w ręce, w uszy, w oczy i co dotknie moich zmysłów rozpoznanych i nierozpoznanych przez naukę. To co potrąci struny, które w swoim życiu zdecydowałem się rozciągnąć pomiędzy różnymi narządami, pomiędzy głową a sercem, trzewiami a twarzą, płucem lewym a prawym, zatoką nosa i palcem prawej stopy, i wszystkie te miejsca są napięte w oczekiwaniu, aż wpadnie w nie mucha, komar czy inny metaforyczny owad zainteresowania, po to by przetrawić go na waszych oczach, a co ważniejsze, nakarmić się nim i przyswoić, zbudować kolejną warstwę tkanki siebie. Jestem gotowy.

Posty tutaj umieszczane mogą mieć różny wymiar. Chciałbym pisać nie tylko o tym, co psychologiczne, terapeutyczne, mentalne i emocjonalne, słowem psychoedukacyjne (bo czasem się zakuszam na takie słowa). Chciałbym pisać o tym, co dla mnie wydaje się ważne. Chciałbym by to miejsce było pełne metafor, pełne innych światów, które będą mógł stać się światem zupełnie moim i twoim (jeśli je przyjmiesz). Chciałbym by było tu kolorowo (i jestem świadom niemal-monochromatyzmu szaty graficznej na tej stronie), stąd pojawiać się będą zdjęcia, obrazy, może coś jeszcze? Sam nie wiem - ta rzeczywistość dopiero się tworzy, tu i teraz. Będę budował ją na inspiracjach, na wyrywkach rzeczywistości, które poruszą moje struny. Jestem ciekawy kto w wejdzie w tę sieć. Wejdzie? Wpadnie? Zaplącze się? Rozpłata jak Sam Gamgee w jaskiniach Ephel Dúath? Ja będę tkał..